Do góry
Blog o psychomedduchowym stylu życia i podróżach
Logowanie | Odwiedź nas:
    Logowanie | Odwiedź nas:

    Wyrusz razem ze mną w podróż ku namiastkom raju w życiu!

    Sensem bycia i życia na tej Ziemi jest rozwój, dojrzewanie, zbieranie doświadczeń i najkorzystniejszej dla nas wiedzy, wzmacnianie własnego ducha, przechodzenie zwycięsko przez różne życiowe sprawdziany i zadania. A przede wszystkim uczenie się miłości do siebie i innych, przyjmowanie dobrych myśli i wiary w dobro pomimo ogarniającego nas zła oraz codzienna wędrówka ku najwyższemu dobru. Ku zaufaniu Bogu i wierze w Jego prowadzenie i uzdrowienie z dolegliwości i chorób natury fizycznej, duchowej i psychicznej.

    Boga można poznać tylko sercem i odczuwaniem. Nie rozumem. Co przyjmujemy w siebie to mamy. Tak ważne jest przyjmowanie do swojego serca i ducha tego wszystkiego, czym chcemy być wypełnieni i co chcemy nosić codziennie w sobie i ze sobą. A warto wiedzieć, że tylko właściwe i dobre myśli prowadzą do dobrego życia, dobrych czynów i decyzji życiowych oraz do odczuwania Bożej siły. Bo myśli i słowa są duchowymi siłami.

    „Wiara w Boga jest stale poddawana próbom.

    Różne sytuacje, które człowiek napotyka w swoim życiu, są sprawdzianem jego wiary i albo ją wzmacniają, albo osłabiają. Właściwa postawa wobec codziennych problemów i trudności życiowych, wyrażająca się w następujących słowach: „Wierzę, że wszystko dobrze się ułoży, wszystko obróci się ku dobremu”, pomaga przetrwać trudne momenty w życiu, gdyż zazwyczaj jest tak, że to, co nas spotyka, w dłuższej perspektywie czasu okazuje się pożyteczne i przyczynia się ku dobremu. Wierzący mogą z pełną wiarą powtarzać: „Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia” (Flp 4, 13) (Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu…, © Edycja Świętego Pawła). Całkowita ufność i powtarzanie sobie w myślach, że Bóg jest ze mną i przeprowadza mnie przez wszystkie chwile życia, i nigdy mnie nie opuści, dodaje pewności siebie i poczucia bezpieczeństwa. Kiedy zmierzamy w kierunku tego, czego się najbardziej boimy, nasz lęk zmniejsza się, a nawet może zaniknąć. Gdy osoby wierzące koncentrują się na zaufaniu Bogu, wiedząc, że zaspokoi On wszelkie ich potrzeby według swojego uznania, wtedy doświadczają wiary. Człowiek, który mocno wierzy w Boga, jest przekonany, że zawsze otrzyma Jego wsparcie, nawet w trakcie trudnych chwil. Jezus powiedział: „Jeśli możesz? Dla wierzącego wszystko jest możliwe” (Mk 9, 23). Bóg nie ma względu na osoby, jest dla wszystkich ludzi. Bóg zawsze daje człowiekowi odczuć, że jest wart Jego miłości, niezależnie od tego, kim jest, co robi i jaka jest jego historia życia. Bóg nie ma względu na osoby. Jest dla wszystkich ludzi. Tak jak przeciętny ziemski tata dba o wszystkie swoje dzieci, wspierając je na co dzień w radzeniu sobie z rożnymi problemami, tak Ojciec Niebiański dba o swoje dzieci, tylko że o wiele bardziej. Tylko nie każdy człowiek jest w stanie to dostrzec i odczuć, bo jego dusza i serce są daleko od Niego. „Pan jednak czeka, aby okazać wam łaskę. On jednak wstaje, aby się nad wami zmiłować. Bo Pan jest Bogiem sprawiedliwym. Szczęśliwi wszyscy, którzy Mu ufają” (Iz 30, 18) (Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu…, © Edycja Świętego Pawła)”

    – fragment tekstu z książki „Życie i zdrowie masz tylko jedno”.

    Potrzeba wiary w istnienie Boga.

    „Spośród sławnych ludzi – wybitnych naukowców – możemy znaleźć wielu – na przykład: Blaise Pascal – francuski fizyk i matematyk; Michael Faraday – angielski chemik i fizyk; Robert Andrews Millikan – laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki; Isaac Newton – angielski matematyk, filozof, astronom i badacz Biblii; Roger Joseph Bošković – matematyk, filozof, fizyk; Charles Hard Townes – laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki; o. Gregor Johann Mendel OSA – prekursor genetyki; André Marie Ampere – francuski matematyk i fizyk; Arthur Leonard Schawlow – laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki – którzy mieli lub odnajdywali potrzebę wiary w istnienie Boga. Przeważnie kierowali się oni zasadą, że nie można podporządkować wszystkiego rozumowemu poznaniu, własnym upodobaniom czy filozoficznym wytworom własnego umysłu. Uważali raczej, że nie można lekceważyć istnienia Boga ze względu na brak wystarczających, empirycznych, naukowych dowodów na to. Aby móc dojść do własnej prawdy o istnieniu Siły Wyższej, czyli Stwórcy świata, którym jest Bóg, kierowali się bardziej zasadą nieupodabniania swoich myśli do myśli tego świata oraz przekonaniem, że nie wszystko jest dostępne naszym naturalnym zmysłom. Dla wielu z nich Bóg był tą osobową siłą, która w pewien sposób odmieniła ich życie. A dzięki Jego obecności i wsparciu w ciężkich chwilach mogli tworzyć wspaniałe dzieła”

    – fragment tekstu z książki „Życie i zdrowie masz tylko jedno”.

    Więcej na temat wyższego, Boskiego i duchowego wymiaru życia przeczytasz w książce „Życie i zdrowie masz tylko jedno”

    Udostępnij